no to teraz czekają mnie porządki…

Okazało się, że gdzieś pogubiłam większość zdjęć potraw, które robiłam… nie wyobrażam sobie, żeby ich nie znaleźć – bo jakbym miała teraz wszystkie te udane potrawy robić dla celów bloga to życia mi zabraknie… To penne ze szpinakiem, risotto z kurkami, pizza… Pizzę robię często, to na pewno wiele jej odmian zdążę ofotografować… na szczęście dużo ciast zostało mi w galerii… dobra, teraz czas na inne zajęcia, ale obiecuję, że niebawem zacznę działać na poważnie

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *